Kim jest „Lady G”? Nie Lady Gaga, ale amerykański senator oskarżony o rzekome zatrudnianie prostytutek LGBTQ na Twitterze

Użytkownicy Twittera zalewają platformę niekończącymi się tweetami domagającymi się odpowiedzi od urzędnika, wzywając go do traktowania społeczności LGBT

Kto jest

(Obrazy Getty)

„Lady G” zyskuje na popularności na Twitterze, a internauci zastanawiają się, czy ma to coś wspólnego z Lady Gagą. Jednak to nie amerykańska piosenkarka i aktorka, ale urzędniczka USA znalazła się pod ostrzałem za rzekome zatrudnianie prostytutek należących do społeczności LGBTQ. Wszystko zaczęło się od ćwierkać udostępniony przez gwiazdę filmów dla dorosłych, Seana Hardinga, który w piątek 5 czerwca wszedł na Twittera, by wezwać republikańskiego senatora za „niszczenie” społeczności LGBTQ. Napisał: Jest homofobiczny republikański senator, który nie jest lepszy od Trumpa, który wciąż uchwala ustawodawstwo, które jest szkodliwe dla społeczności LGBT i mniejszości. Każdy pracownik seksualny, którego znam, został zatrudniony przez tego mężczyznę. Zastanawiasz się, czy wystarczająco dużo z nas się wypowiedziało, czy to mogłoby sprawić, że opuściłby go urząd?

Po tweecie Hardinga w Internecie pojawiło się wiele spekulacji, a użytkownicy Twittera opublikowali lawinę tweetów z szalonymi i dziwacznymi teoriami na temat amerykańskiego senatora (Lindsey Graham), który - według nich - rzekomo woli być nazywany przez Lady G. nie ma konkretnych dowodów ani dowodów, a MEA World Wide nie może niezależnie zweryfikować, czy tweety są bezpodstawne lub czy mają jakąkolwiek wagę.

Co więcej, podała strona internetowa o nazwie FitsNews: Biorąc pod uwagę, że jest tylko jeden członek Senatu USA z tymi inicjałami, spekulacje szybko zwróciły się (ponownie) do senatora USA Lindsey Graham z Karoliny Południowej, która unikała takich plotek przez większą część społeczeństwa. Ostatnia dekada. Chociaż Harding nie przedstawił żadnych dowodów, które potwierdzałyby jego zarzuty wobec Grahama, użytkownicy Twittera zalewają platformę niekończącymi się tweetami domagającymi się odpowiedzi od urzędnika i wzywającymi go do traktowania społeczności LGBT.

Jeden z użytkowników napisał: Nie ma nic złego w tym, że Lady G aka @LindseyGrahamSC jest gejem, ale jest coś bardzo złego w fakcie, że całą swoją karierę polityczną spędził na wspieraniu polityki, która szkodzi osobom LGBTQ i mniejszościom. Mam nadzieję, że Karolina Południowa zbierze się za i wybierze, podczas gdy inny dodał, Więc @LindseyGrahamSC, teraz, gdy twój sekret Lady G został ujawniony (nikogo to nie obchodzi, przy okazji - obchodzi ich tylko to, że jesteś zagrożony i prawa anty-LGBQT) czy możesz delikatnie przestać lizanie Trumpa to **?

Nawet gwiazda serialu „Six Feet Under”, Steven Pasquale, udał się na Twittera, aby wyrazić swoją opinię na temat zarzutów wysuwanych pod adresem senatora. On powiedziany , Uczcijmy gejostwo @LindseyGrahamSC, ale szkoda mu go za wszystko inne k? Bycie gejem i naleganie, by nazywano go Lady G, jest jedyną fajną rzeczą w nim. Tymczasem w innym ćwierkać , Harding wezwał swoich współpracowników do mówienia o senatorze i udzielenia mu wsparcia. Zapraszam was do współpracy w tym kluczowym czasie. KAŻDA duża sieć wiadomości jest w mojej skrzynce odbiorczej, w tym wysokiej rangi prawnicy, którzy chcą zająć się tą sprawą. Siła tkwi w liczbach - WIEM, że tam jesteś, ponieważ KAŻDY ma historię o LG, kiedy rozmawiamy, napisał.

Jeśli masz dla nas informacje lub interesującą historię, skontaktuj się z nami pod numerem (323) 421-7514

Ciekawe Artykuły